środa, 21 listopada 2012

[17]

*
Dzień przed wyjazdem z Kanady
Postanowiłam zadzwonić do Hayden, w celu dopytania się jej o której konkretnie mam konkurs.
Niby nie mam się czym denerwować, bo mama poprosiła swoją koleżankę z pracy, żeby pomogła mi w mojej metamorfozie, ale musiałam wiedzieć konkretnie ile mam czasu na cokolwiek.
*
Pkt.widzenia Hayden
Trwała przerwa obiadowa, więc jak zwykle wraz ze Spencer zeszłyśmy na stołówkę.
Justina jeszcze nie było przy naszym stoliku.
Zamówiłyśmy spaghetti oraz wodę i usiadłyśmy. W międzyczasie doszedł Justin.
Od wyjazdu Carly chodził jakiś przybity, nawet jego koledzy nie byli w stanie go jakoś rozweselić, nie wspomnę już o jego dziewczynie..
Nagle poczułam wibrację pochodzącą z mojego telefonu. Szturchnęłam Spencer. Dzwoniła Carly!
-Heej
-Hej, co tam u Ciebie i Spencer.?
-A dobrze, jemy obiad i tęsknimy za Tobą! Już się nie możemy doczekać jutra! A w ogóle o co chodziło w Twoim mailu, że "wyjechała stara Carly, a wróci nowa"?
-Ah.. planuję drobne zmiany, zobaczycie jutro.
-Wszystko jutro, ja tu nie wytrzymam.. O której jutro wracasz.?
-Jakoś koło 11-12, spotkamy się dopiero na konkursie.
-Buu, ale właśnie! Zapomniałam Ci napisać w mailu.
-O czym.?
-No więc konkurs jest o 18, wstęp dla "gości" jakby jest płatny, a te pieniądze za nie szkoła przekaże na cele charytatywne. A poza tym zmieniła się jedna poważna kwestia.
-Jaka.?
-No, że nie będzie tego gościa z wytwórni, tylko mnóstwo jakiś ważnych osób, którzy będą mogli po konkursie wręczyć od siebie jakieś stypendia bądź kontrakty.
-A wiadomo dlaczego go nie będzie.?
-Niestety nie.
-No nic, ale konkurs i tak się odbędzie więc.. dobra Skarbie muszę kończyć, bo przerwałam pakowanie specjalnie, żeby zadzwonić do Ciebie.
-Aww, a tak jeszcze szybko zadam Ci pytanie, masz już jakiś strój na występ.?
-Mam, dwa dni temu poszłam z babcią na zakupy w Toronto i coś kupiłam.
-Ale Ty się tajemnicza zrobiłaś. Normalnie foch.
-Też was kocham-zaśmiała się Carly- To do jutra, pozdrów Spencer!
-A "wiesz kogo" też pozdrowić.?-zapytałam zerkając po kryjomu w stronę Justina
-E.. nie wiem.. rób co chcesz. Do jutra.
Zobaczyłam, że Justin wyciągnął dłoń w moją stronę. Chciał porozmawiać z Carly!
-Carly poczekaj chwilę!-odpowiedziałam i nawet nie myśląc o konsekwencjach podałam telefon Justinowi.
*
Pkt.widzenia Carly
Usłyszałam w telefonie jak Hayden przekazuje komuś telefon. Myślałam, że Spencer.
-Carly, dlaczego nie odpowiadasz mi na wiadomości.?-usłyszałam głos Justina.
Zamurowało mnie.
-Gratuluję nagrania i wydania płyty, słuchałam jej i jest na prawdę dobra- powiedziałam zupełnie nie na temat
-Dzięki, ale proszę odpowiedz mi na moje pytanie.
-Nie musisz wszystkiego wiedzieć, a jeśli już to się domyśl. Nie pamiętasz.? Przypomnieć Ci.? Kto się bawił cudzymi uczuciami.? A teraz przepraszam, ale muszę kończyć.
-Ale.. Car..-nie dałam mu dokończyć i po prostu się rozłączyłam.
Położyłam się na łóżku i zaczęłam płakać w poduszkę.
Gdy się uspokoiłam, dokończyłam pakowanie. Oczywiście Justin nie odpuścił i wręcz co parę minut dostawałam smsy.
Postanowiłam wyłączyć telefon.
*
Następnego dnia.
Atlanta.
Z lotniska odebrał mnie mój tata, zawiózł mnie w miarę szybko do domu.
Przywitałam się z moim braciszkiem oraz mamą i pobiegłam szybko na górę, żeby się wykąpać, przygotować strój na konkurs i inne rzeczy.
Umówiłam się z kuzynami Hayden na próbę, po niej miała po mnie przyjechać mama i zabrać do fryzjera, a stamtąd prosto na konkurs.
Jeszcze parę godzin zostało do konkursu, a ja się stresowałam jak nigdy. A co jeśli pomylę tekst, zapomnę go, potknę się na scenie.?!
Tyle różnych pytań, a zero odpowiedzi.
*
-Hej!
-O nasza Carly przyjechała
Uśmiechnęłam się lekko.
-Gotowa na konkurs.?
-Nie.. szczerze to zastanawiam się czy dobrze robię biorąc w nim udział..
-No i może jeszcze powiedz nam, że się wycofujesz?! Nawet tak nie żartuj. Jesteś zdolna! Nie możesz tego zaprzepaścić!-krzyknął na mnie Tavish
-Miałaś odpocząć i wrócić ze zdwojonymi siłami-przypomniał mi Jared
-Miałam.. ale.. nie wyszło
-Co się stało.?
-Nie marnujmy czasu na te bzdury, za parę godzin konkurs, a ja jeszcze muszę iść do fryzjera..
-Znowu to ten chłopak.?
Westchnęłam głęboko.
-Niestety tak..
-Co tym razem zrobił.?
-Wczoraj rozmawiałam z Hayden i następnie rozmawiałam z nim, chciał wiedzieć dlaczego nie odbieram od niego telefonów, nie odpisuję na smsy i emaile..
-Zależy mu na Tobie
-Zależy.? To dlatego znalazł sobie nową dziewczynę.?
-To o nim jest "I know you have a girlfriend"..
-Tak o nim..
-To wiele zmienia.. ale może on chciał żebyś była zazdrosna, chciał zobaczyć jaka będzie Twoja reakcja, upewnić się czy Ty do niego czujesz to samo co on do Ciebie.
-Ale tak się nie robi.
-Pogubił się chłopak..
-Zajmijmy się już tą próbą. Proszę.?
-Okej.
*
Początkowo trudno mi było śpiewać "I know you have a girlfriend". Ciągle przed oczami miałam Justina..
O 16:30 mama po mnie przyjechała. Umówiłam się z chłopakami, że spotkamy się już na miejscu o 17:55.
*
Dojechałyśmy z mamą do jej salonu fryzjerskiego. Czekała tam na nas już jej przyjaciółka - pani Ellen.
-To co robimy Carly z włosami.?-zapytała z uśmiechem rozczesując mi włosy.
-Myślałam, żeby zmienić kolor włosów, przyciemnić je, no i jakby pani mogła to lekko je wycieniowała i podkręciła.
-Co Ty na to Lily.?
-Jak moja córka chce taką zmianę, to ja się zgadzam-odpowiedziała moja mama
-No to zaczynamy
*
O 17:20  pani Ellen skończyła moją fryzurę. Specjalnie obróciła mnie tyłem do lustra, żebym efekt zobaczyła na sam koniec.
-Masz ze sobą sukienkę.?
-Tak
-To tam jest łazienka dla personelu, i się w nią przebierz i wtedy utrwalę Ci fryzurę.
Wzięłam od mamy sukienkę i poszłam we wskazanym kierunku.
-Ślicznie wyglądasz-powiedziała mama-Jak mi ją opisywałaś przez telefon to trochę nie umiałam jej sobie wyobrazić na Tobie.
-Długo jej szukałam, już miałam wychodzić z babcią z centrum handlowego, a tu nagle zobaczyłyśmy ją-zaśmiałam się
-Gust Twoja córka ma niewątpliwie-powiedziała pani Ellen
-Dziękuję
-Zanim Ci pokażę fryzurę, to zrobię Ci jeszcze makijaż. Nie bój się, umiem robić make-up-zaśmiałyśmy się.
O 17:40 byłam w pełni gotowa.
-Gotowa zobaczyć swoją fryzurę i makijaż.?
-Chyba tak-zaśmiałam się, choć szczerze miałam znów jakieś dziwne obawy
-No to proszę-powiedziała pani Ellen obracając mnie w stronę lustra.
-Wooow - powiedziałam widząc swoje odbicie.
Miałam przyciemnione włosy, lekko podkręcone i podcieniowane. Miałam na powiekach zrobione kreski, mocno wytuszowane rzęsy i muśnięte błyszczykiem usta.
-Podoba się.?
-Bardzo, jejku, dziękuję pani
-Cała przyjemność po mojej stronie, pamiętaj, że jak będziesz potrzebowała fryzury to dzwoń do mnie do zakładu to coś już wspólnymi siłami wymyślimy.
-Będę pamiętać. Mamo jedziemy.? Bo się spóźnimy.
-Już, już
-Powodzenia, daj z siebie wszystko, będę trzymać kciuki
-A może pani chce jechać z nami.?
-A mogę.?
-Oczywiście-potwierdziła moja mama
-No to w drogę!
*
Jak na złość na drodze były małe korki. Punkt 18 to ja byłam na skrzyżowaniu tuż przy szkole.
Ledwo mama zaparkowała samochód, a ja wybiegłam.
Cały konkurs odbywał się obok sali gimnastycznej, na dużej auli. Wbiegłam na tyły sceny. Czekali tam już na mnie chłopcy.
-Przepraszam za spóźnienie, ale były korki
-Dobrze, że się wyrobiłaś
-Którzy w ogóle jesteśmy.?
-Ostatni Carly, ostatni
-Aww..
Zajrzałam za kotary. Była cała szkoła! No ładnie Carly-pomyślałam.
Nie mogę sobie pozwolić na żadną pomyłkę..
Przez myśl przeszło mi też, czy Justin jest gdzieś tam na widowni..
Pewnie będzie kibicował swojej dziewczynie. Tak, Selena też bierze w nim udział.
Ona śpiewała jako 4.
Ogółem startuje nas 10 osób/zespołów.
*
-A teraz czas na ostatnią osobę. Jest nią Carly Rae Jepsen. Zaśpiewa dla was własne kawałki o następujących tytułach : "Curiosity", "I know you have a girlfriend" oraz "Call me maybe". Brawa dla niej!-zapowiedział mnie pan dyrektor.
W ostatniej chwili miałam ochotę uciec, ale chłopcy mnie przyblokowali, a co więcej Tavish złapał mnie za rękę i tak całym składem weszliśmy na scenę. Chłopcy zajęli miejsca, ja podeszłam do statywu z mikrofonem.
Zabrzmiały pierwsze takty, dźwięki Curiosity.
Wpierw patrzyłam na podłogę. Nie miałam odwagi spojrzeć na tą wielką publiczność.
Czułam jak moje ręce, nogi drżały. Później po 1 refrenie spojrzałam na Tavisha.
Jego drobny gest, jakim był zwykły uśmiech dodał mi siły i pewności siebie. Powoli zaczęłam się rozluźniać.
Po "Curiosity" było "I know you have a girlfriend".
Śpiewanie tej piosenki było dla mnie lekkim wyzwaniem. Zarówno "Curiosity" jak i właśnie "I know you have a girlfriend" powstały z moich własnych osobistych przeżyć, dotyczyły głownie osoby jaką był Justin.
Ale nadszedł też czas na "Call me maybe".
Gdy śpiewałam pierwszy refren, publiczność zaczęła klaskać, a przy 2 refrenie śpiewała ze mną.
Czyli tak jak mówił Tavish. Piosenka była na tyle chwytliwa, że publiczność załapała ją i nie szło jej nie nucić.
Na koniec występu ukłoniłam się wraz z kolegami.
Pozostali krzyczeli "bis". Spojrzałam na Tavisha.
Niestety nie mogłam bisować, ponieważ nie taki był plan konkursu.
Tuż po mnie jako gość specjalny wystąpił JUSTIN. Śpiewał najnowszą piosenkę "All Around The World". A tuż po jego występie miało nastąpić ogłoszenie wyników!
-Powiem wam drodzy uczniowie, że nie spodziewałem się, że aż tyle was jest tak utalentowanych. Każde z was było świetne. Spisaliście się na medal. To, że ktoś nie wygra nagrody, broń Boże nie traktujcie tego jako, że byliście tymi gorszymi, wręcz cieszcie się, że mogliście pokazać swoje talenty. Kto wie, może kiedyś to wykorzystacie.? Nigdy nic nie wiadomo, prawda.? Ale.. Koniec już mojego gadania. Pewnie chcecie znać wyniki. Zanim to, to poproszę wszystkie osoby biorące udział o wyjście tu na scenę.
Wyszłam wraz z moją ekipą. Przez przypadek wpadłam na Selenę, chciałam powiedzieć jej przepraszam, ale zdążyłam tylko napotkać jej wzrok oraz skrzywioną, zgorszoną minę.
-Uwaga otwieram kartkę z wynikami! Wygrywa...
_______________________________
Nawet podoba mi się ten R :3 Ostatnio mam większą wenę do pisania tego opo niż llwtbbe.. no, ale mniejsza. Nie poddaję się :3
Mam nadzieję, że komuś się spodoba ten R :3
I mogę powiedzieć, że teraz się zacznie taka konkretniejsza akcja :D
#muchlove <3
Do NN :D

4 komentarze:

  1. IIIIP! Jezu, jak ja się ciesze, że już dodałaś nowy rozdział. Już nie mogę się doczekać ogłoszenia wyników. Dlaczego skończyłaś w tym momencie?!

    OdpowiedzUsuń
  2. NO JA CIĘ NORMALNIE ZABIJĘ! JAK MOGŁAŚ SKOŃCZYĆ W TAKIM MOMENCIE?! NO JAK?! NIENAWIDZĘ CIĘ! ale rozdział mega, super, po prostu bomba. nie mogę się doczekać kolejnego :3 ps a tak naprawdę, to cię kocham ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. NO KURWEŁE! GDZIE JEST R ?! W TAKIM MOMENCIE?! NO TY.SOBIE CHYBA KPISZ KOCHANIE!
    Ejjj no! Masz za duzy talent :( tez chcem. ;ccc
    Czekam na kolejny rozdzial. Xoxoxox <3

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny!;)) mam nadzieję że wygra :D:D

    OdpowiedzUsuń